Na UW działamy od października 2010 roku. Zajmujemy się badaniem gier i zabaw w kontekście ich potencjału edukacyjnego, zapoznajemy się z formami ludycznymi (np. grami planszowymi, miejskimi, RPG i LARP'ami, historią zabawek), realizujemy także własne projekty.

Moda na planszówki wraca, jednak nie każdy właściciel klubu, pubu czy kawiarni chce, aby jego klienci grali zamiast jeść, pić i wydawać wiele pieniędzy. Jak wiadomo grając często zapomina się o bożym świecie, emocjonująca rozgrywka jest o wiele ważniejsza od zamawiania kolejnych pozycji z menu. Mimo to w coraz większej ilości lokali udostępnia się gry, prowadzi cykliczne imprezy dla graczomaniaków czy chociaż nie patrzy się na nich krzywo, gdy wyciągają swoje gry. Takie wyjście „na miasto na gry” jest świetną okazją do poznania nowych planszówek, ludzi, którzy nimi się interesują. Dlatego postanowiliśmy przedstawiać Wam MPG, czyli Miejsca Graczom Przyjazne, Mamy Gry Planszowe, itp. :)

Jakie było moje zdziwienie, gdy znajomi zaproponowali mi spotkanie we wtorek w Klubie Miasto, żeby pograć w gry. Znajduje się on na Chmielnej 9A (na podwórku, nieopodal Goethe Institut). Klub ten kojarzył mi się wyłącznie z miejscem do tańczenia, posiedzenia, itp. Okazało się, że we wtorki sala, w której zazwyczaj można szaleć tańcząc na parkiecie, nagle zmienia się w miejsce, gdzie można pograć w ciekawe gry. Impreza ta nazywa się luźne granie. Jest to bardzo trafna nazwa, ponieważ atmosfera jest przyjazna, wszyscy chcą się dobrze bawić. Są osoby, które pomagają we wdrożeniu w nieznane nam gry. Należy pamiętać o tym, że jest wielu chętnych uczestników i na niektóre gry trzeba poczekać.


Było również wiele gier, w które można było zagrać. Należały do nich między innymi: Galaxy Trucker, Drzewo, Fasolki oraz gra, która na tym spotkaniu podbiła moje serce Crokinole. Jest to gra dla czterech osób. Każdy gracz ma 8 drewnianych żetonów. Jego celem jest zdobycie jak największej liczby punktów poprzez „pstrykanie” drewnianych dysków na najwyżej punktowane miejsca na planszy. Ważną zasadą jest to, że w każdym ruchu należy swoim pionkiem dotknąć żeton przeciwnika. Gra o bardzo prostych zasadach wywołała w nas wiele emocji i zaangażowania.

Jeżeli w długi zimowy wieczór wtorkowy będziecie się zastanawiać co zrobić – wybierzcie się do Klubu Miasto i pograjcie w planszówki z ciekawymi ludźmi. Więcej informacji znajdziecie na https://www.facebook.com/home.php?sk=group_121055177960679


Autorką artykułu jest Joanna Szymańska - prezes Koła

Etykiety:

0 Responses so far.

Prześlij komentarz