Na UW działamy od października 2010 roku. Zajmujemy się badaniem gier i zabaw w kontekście ich potencjału edukacyjnego, zapoznajemy się z formami ludycznymi (np. grami planszowymi, miejskimi, RPG i LARP'ami, historią zabawek), realizujemy także własne projekty.

"Kolejka" jest grą stworzoną przez Instytut Pamięci Narodowej (IPN). Została wydana w kwietniu 2011 i jak to za czasów komuny, była towarem reglamentowanym. Ostatnio nakład został wznowiony i udało mi się zdobyć własny egzemplarz. Jest to gra rodzinna, po trosze ekonomiczna, po trochu strategiczna. Zadaniem gracza jest ustawianie się w tytułowej kolejce celem zdobycia upragnionego towaru, który można z uśmiechem na twarzy zanieść do domu. Gra przeznaczona jest dla 2-5 graczy w wieku powyżej 12 lat.


Pierwsze co zwraca uwagę to estetycznie, a zarazem klimatycznie wykonane pudełko. Sprawia wrażenie zawiniętego w papier pakowy, jednak okazuje się być zrobione z wysokiej jakości tektury. Po otworzeniu wieka ukazuje się nam plansza do gry podzielona na dwie części (samochody dostawcze i fragment osiedla), zestaw kart, pionki w pięciu kolorach, instrukcja oraz film edukacyjny na DVD z 1983 roku przedstawiający rzeczywistość kolejkową epoki PRL oraz reportaż dotyczący tego samego tematu z punktu widzenia ludzi, którzy w tamtych czasach musieli stać we wszechobecnych kolejkach. Instrukcja jest poplamiona herbatą, ale to tylko efekt graficzny, w środku zostały objaśnione zasady gry, następnie jest opisana geneza powstania "kartek" oraz swoisty humor kolejkowy, pozwalający spojrzeć z innej perspektywy na smutną wszakże tematykę gry. Instrukcja dobrze wyjaśnia zasady gry, jedynie czasami w trakcie rozgrywki pojawiają się wątpliwości, których instrukcja nie do końca wyjaśnia. Jednak zasad nie ma zbyt wiele, a dla ułatwienia najważniejsze zostały spisane na kartach, które posiada każdy z graczy. Przejdźmy zatem do opisu mechaniki rozgrywki.

Rozgrywka jest podzielona na tygodnie, zaś każdy tydzień składa się z pięciu dni roboczych, w trakcie których wykonujemy akcje oraz soboty - tego dnia robimy porządki na planszy. Po wybraniu pierwszego z graczy kolejno ustawiamy swoich domowników w kolejkach do sklepów (RTV-AGD, odzież, kiosk, itp.) po czym dowiadujemy się, do których sklepów przyjeżdża dostawa. W tym momencie zaczyna się najciekawszy element rozgrywki, czyli kolejkowe przepychanki. Każdy z graczy dysponuje na ręku trzema kartami przepychanek (uzupełniane po każdej turze), które pozwalają mu zmienić porządek osób w kolejce, przenieść towar do innego sklepu, bądź zabrać towar "spod lady". Musimy rozsądnie gospodarować tymi kartami, ponieważ mamy ich tylko 10, więc wydanie większości w pierwszej połowie tygodnia poważnie może utrudnić rozgrywkę. W momencie gdy wszyscy gracze spasują, następuje rozliczenie osób w kolejce. Osoba, która stoi w kolejce po towar znajdujący się aktualnie w sklepie zabiera go ze sobą (tylko jeden towar!), po czym następna osoba robi to samo, jeżeli w sklepie jeszcze coś pozostało. Wygrywa gracz, któremu uda się skompletować listę zakupów, którą każdy otrzymuje po rozpoczęciu rozgrywki. Jeżeli nie udało nam się zdobyć upragnionych towarów, mamy jeszcze szansę kupić je na bazarze, gdzie występuje handel zamienny - oddając dwa dowolne produkty możemy zyskać jeden inny. Po wykonaniu wszystkich tych czynności następuje zmiana rozpoczynającego gracza, po czym wszystko przebiega tak samo, aż do soboty. Wtedy następuje uporządkowanie sytuacji na planszy, gracze na powrót dostają swoje karty przepychanek, karty dostaw trafiają do obiegu, jedynie liczba towarów na samochodach dostawczych nie ulega zwiększeniu. Trzeba się zatem nieźle napocić (nakombinować) aby zebrać wszystkie produkty z listy. W momencie gdy karty na samochodach dostawczych kończą się, następuje koniec rozgrywki. Wygrywa gracz, który był najbliżej osiągnięcia celu, a w przypadku remisu gracz z największą nadwyżką posiadanych kart zasobów.

Cała partia trwa około godziny i jest bardzo emocjonująca. Gracze wchodzą w negatywne interakcje podbierając sobie towary, zmieniając miejsca w kolejkach, co nieraz prowadzi do małych kłótni i krzyków. Szczególnie przyjemnie gra się z osobami, które pamiętają, jak same stały w peerelowskich kolejkach. Z sentymentem wspominają produkty przedstawione na kartach, które kiedyś autentycznie gościły w ich domach. Poziom trudności jest dostosowany do liczby graczy - czym więcej, tym gra staje się trudniejsza, trzeba bardziej zaciekle walczyć o karty produktów. Podsumowując, rozgrywka jest dynamiczna, przyjemna, zaś sama gra idealnie nadaje się na gwiazdkowy prezent. Zapraszamy zatem do kolejki, która ustawiła się po grę w najbliższym sklepie.

Autorem recenzji jest Michał Dąbrowski

Etykiety:

1 Response so far.

  1. Gra świetna, wprowadza w klimat PRL-u wszystkich graczy :)
    Można ją kupić w sklepie www.MariolaFruwa.pl

Prześlij komentarz